Choć w mojej głowie wciąż trwa, naprawdę skończył się już-X Zlot Obywateli Rzeczpospolitej Ptasiej.
Było intensywnie, czyli tak jak powinno być. Dużo przygotowań przed Zlotem, bo oficjalnie miałam prowadzić warsztaty rzeżby z papieru i prowadziłam je....choć moja głowa bardziej zaangażowana była w "Panoramę Słońska"- kilkumetrowy szkic który miał się stać obrazem wykonanym przez uczestników.....I stał się:)
I to dość szybko bo mali artyści, postępując wg stworzonej przeze mnie legendy, zmienili szkic w obraz jeszcze przed oficjalnym otwarciem Zlotu:)
Tyle o plastyce.
Zlot to fantastyczna inicjatywa; to miejsce spotkań miłośników ptaków, entuzjastów natury, fotografów, przyrodników i wielu ciekawych osób. Organizatorzy czyli Towarzystwo Przyjaciół Słońska "Unitis Viribus"
http://www.tps-unitisviribus.org.pl, zapewniają urozmaicony program, tak by wszyscy uczestnicy mogli znaleźć coś miłego dla siebie: są więc konkursy, przedstawienia teatralne, loteria fantów, wybory ptaka roku, mianowanie ambasadorów, prelekcje o ptakach, wystawy i pokazy slajdów.
Mnie osobiście urzekły pokazy slajdów p.Szymońskich z Gorzowa i Jaspera Doest z Holandii. I mam nadzieję móc obejrzeć je ponownie, bo jednorazowe obejrzenie tak "mocnych" zdjęć pozostawia mi wielki niedosyt.....
Piszę coś tam na blogu, a w środku jeszcze trawię wszystkie sprawy jakie dane było mi przeżyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.