niedziela, 25 marca 2012

pit fire march 2012

Sandie-nasza akordeonistka

nad dołem herbatka:)
a przed herbatką strojenie się do wyjścia-szykowne kalosze to podstawa:)

debata nad sosem sojowym-pewnie w poszukiwaniu nalewki:)

"burn baby burn" przygotowanie ognia pod MARZANNĘ
i MARZANNA

pali się:)zimo ADIEU!

i czas na małe conieco
o poranku-otwieranie kubła

Poranne przy dole rozmowy:)
 
SPRING HAS COME:)!and we celebrated it in the best possible way. Amazing weekend, beautiful people, lots of Sun and fUn-tastic pit fire.Soon I ll upload pictures of some work.

2 komentarze: